Zdjęcie wykonane tuż obok wejścia do fortu od strony ulicy Powsińskiej.

Przedstawia ocalałych obrońców fortu.

„Było ich około 60, niektórzy byli ranni. Mundury poszarpane, twarze czarne od dymu, po policzkach wielu płynęły łzy. Jakiś feldfebel krążył z aparatem i robił zdjęcia (…). Obrońcy fortu, którego zdobycie kosztowało Niemców tak wiele, w ich oczach zasługiwali na szacunek.”

Cytat pochodzi z książki Macieja Piekarskiego pt. „Samotna Placówka”.

Zostań członkiem Towarzystwa Miasto Ogród Sadyba